Rak prostaty to najczęstszy nowotwór i druga – po raku płuc – najczęstsza przyczyna zgonów wśród mężczyzn. W listopadzie lekarze urolodzy apelują, by mężczyźni zadbali o swój stan zdrowia, szczególnie układu moczowego.

Rak prostaty z reguły występuje między 65 a 70 r.ż. Rozwija się z komórek prawidłowych prostaty, które wymknęły się spod kontroli organizmu i zaczęły namnażać się. Rozwojowi nowotworu sprzyja dieta bogato tłuszczowa i otyłość. Trzecim czynnikiem jest predyspozycja genetyczna.

– Jeżeli w rodzinie danego mężczyzny ojciec, dziadek, brat, wujek mieli raka prostaty to ryzyko wystąpienia u niego tego nowotworu wzrasta dwu-trzykrotnie. Jeżeli mężczyzn z rakiem prostaty mamy w rodzinie więcej, to ryzyko może wzrosnąć nawet dziesięciokrotnie – mówił urolog dr hab. Tomasz Gołąbek.

Regularna kontrola mężczyzny u urologa zalecana jest raz w roku od 50 r.ż. Jeżeli w jego rodzinie występuje rak prostaty lub rak piersi wizyty kontrolne powinny zacząć się w 45 r.ż.

– Urolog bada mężczyznę włączając w to słynne badanie per rectum, przed którym każdy mężczyzna zazwyczaj drży i bardzo obawia się, ale zupełnie niepotrzebnie. Lekarz zleca też badanie PSA, czyli antygenu prostaty – powiedział dr hab. Tomasz Gołąbek.

Jak zaznaczył, to badanie nie jest wstydliwe.

– Po to są wszystkie akcje promocyjne, po to jest miesiąc listopad, żeby przekonać mężczyzn, że to badanie nie jest bardzo wstydliwe. Obecnie jest robione z największym poszanowaniem godności i stworzeniem bardzo komfortowych sytuacji. Ja często prowadząc takie badanie zagaduję pacjentów, oni nawet nie zauważają i pytają: „To już?”, a ja mówię: „Tak, więcej nie ma co sprawdzać, już wszystko wiem!” – dodał urolog.

W Polsce na raka prostaty rocznie choruje ok. 16 tys. mężczyzn. Następuje ok. 5 tys. zgonów rocznie.

Więcej o raku prostaty w audycji „Recepta na zdrowie” we wtorek 9 listopada o godz. 10:30. Dzień wcześniej – 8 listopada – tematem spotkania będzie rak jądra.

Agata Pniewska