Metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski odebrał w Lublinie nagrodę imienia kardynała Stefana Wyszyńskiego – Prymasa Tysiąclecia. Duchowny podkreślił rolę, jaką prymas odegrał w historii polskiego Kościoła.

 

Zwrócił uwagę, że bez kardynała Stefana Wyszyńskiego „nie byłoby Jana Pawła II”. Metropolita krakowski zaznaczył, że w 2020 roku, czyli w roku beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia niezbędne jest przypominanie o jego dokonaniach. Jak powiedział, niezwykle cenne dla całego narodu jest mówienie o życiu i nauczaniu kardynała Wyszyńskiego osobom młodym.

 

Metropolita zwrócił uwagę, że dla najmłodszych pokoleń Polaków Prymas jest „postacią z bardzo odległych czasów”, choć jego postawa i myśl są dziś wyjątkowo aktualne.

 

Arcybiskup Marek Jędraszewski podkreślił, że kardynał Stefan Wyszyński był przeciwnikiem ateizmu, komunizmu, czy materializmu.

 

Dodał jednak, że starał się naśladować w swojej posłudze Chrystusa i pomimo potępiania konkretnych ideologii i osób, zawsze pragnął pomóc ludziom w „dojściu do wieczności”. „Najlepszym potwierdzeniem” tej postawy, jak mówił arcybiskup Jędraszewski, jest fakt, że kardynał Wyszyński odprawił Mszę św. za zmarłego Bolesława Bieruta, przez którego był represjonowany.

 

Arcybiskup Jędraszewski przypomniał także słynne słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego skierowane w stronę władz komunistycznej Polski – „Non possumus”. Duchowny podkreślił, że ten rodzaj niezłomności pozostaje aktualny i potrzebny także dzisiaj.

 

– Zawsze, kiedy chodzi o zagrożenie człowieczeństwa, człowieka, tych podstawowych wartości ludzkich trzeba mieć jasną postawę – zaznaczył arcybiskup Jędraszewski.

 

Dodał, że pozwolenie nawet na najmniejsze zło „może spowodować lawinę zła, którą będzie trudno powstrzymać, tym bardziej, że to zło chce dotknąć, stłamsić młodych ludzi, nawet małe dzieci”.

 

Metropolita krakowski zaznaczył, że „nie ma bardziej świętego obowiązku niż to, by bronić niewinności dzieci przed złem, które chce je już na początku życia złamać”.

 

Arcybiskup Marek Jędraszewski mówił także, że ogromnie ważne jest powstrzymanie niektórych współczesnych, jego zdaniem negatywnych, dominujących trendów kulturowych. Stwierdził, że „ideologie, o których mówimy dzisiaj” mają charakter międzynarodowy i samoniszczycielski.

 

Wyraził także nadzieję, że trendy te zostaną w przyszłości zatrzymane przez osoby młode „o pięknej postawie”, które przyniosą otrzeźwienie „tak zwanym możnym tego świata”.

 

Duchowny wyraził przekonanie, że nauczanie kardynała Stefana Wyszyńskiego jest aktualne również, jeśli chodzi o rodzinę i wychowanie.

 

Przypomniał, że wartości te były atakowane przez władze PRL, ale również obecnie wymagają ochrony, ponieważ od nich zależy przyszłość naszego kraju. Arcybiskup stwierdził, że „odpowiedzialność za państwo domaga się tego, aby myśleć o polskim narodzie w kategoriach dalekodystansowych, a to wymaga właśnie zadbania o polską rodzinę”.

 

Wręczenie arcybiskupowi Markowi Jędraszewskiemu nagrody imienia kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia było częścią ogólnopolskiej konferencji naukowej zatytułowanej „Stefan Kardynał Wyszyński – absolwent Katedry Kościelnego Prawa Publicznego i Konstytucyjnego KUL”.

 

Nagroda imienia Stefana Kardynała Wyszyńskiego jest przyznawana za wybitne osiągnięcia naukowe, dydaktyczne, organizacyjne i zawodowe, mające na celu szerzenie zasad katolickich zgodnie z zasadą „Deo et Patriae”, czyli Bogu i Ojczyźnie.

 

Metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski powiedział, że słowa te definiują działalność duszpasterską Prymasa Tysiąclecia, arcybiskupa Antoniego Baraniaka i papieża Jana Pawła II.

 

Arcybiskup Jędraszewski podkreślił, że stara się podążać drogą, którą oni wyznaczyli polskiemu Kościołowi.

 

IAR