Nocna prohibicja w stolicy to propozycja aktywisty Jana Śpiewaka. Ratusz zorganizował konsultacje społeczne w tej sprawie. Zgodnie z danymi zebranymi wcześniej przez „Barometr Warszawski” prohibicję popiera 60 procent ankietowanych. Przeciwko pomysłowi opowiedziało się 32 procent mieszkańców, którzy wzięli udział w konsultacjach.
– To były konsultacje z najwyższą do tej pory frekwencją. Wpłynęło ponad 8 tysięcy ankiet. Analiza zebranych danych i opracowanie materiału podsumowującego będzie wymagało czasu, dlatego raportu należy spodziewać się pod koniec sierpnia. Następnym krokiem będą dalsze decyzje, w oparciu o głos mieszkańców – mówi zastępca rzecznika prasowego Urzędu Miasta Warszawy, Jakub Leduchowski.
Obecnie w Warszawie alkohol jest sprzedawany w 3 388 punktach oraz 2 839 lokalach gastronomicznych. Tych drugich, zakaz sprzedaży ma nie obejmować. Zgodnie z założeniami ma obowiązywać jedynie między 22:00, a 6:00. Do tej pory z podobnego rozwiązania skorzystały takie miasta Polski jak Kraków, Wrocław czy Poznań.
– Szczegółowe zasady prowadzenia konsultacji znajdują się na stronie internetowej warszawskiego Ratusza. Zgodnie z nimi po zakończonych konsultacjach mamy maksymalnie 60 dni na zebranie i analizę wszystkich uwag i wniosków mieszkańców – dodaje Jakub Leduchowski.
Przypomnijmy, ograniczeniom przeciwni są handlowcy i przedsiębiorcy. Jak stwierdził Prezes Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński prohibicja w Warszawie może przyczynić się do rozwoju procederu nielegalnej produkcji i sprzedaży alkoholu.
Artur Chmielewski