W ostatnią niedzielę adwentu papież Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwę Anioł Pański. Tym razem tradycyjnie, mówił z okna apartamentu papieskiego Pałacu Apostolskiego. Papież przypomniał historię Zwiastowania.

Papież Franciszek podkreślił , że Zwiastowanie, obok wielkiej radości oznaczało dla Marii także wielką próbę, bo była już wybrana przez Józefa. W takiej sytuacji Maryja łamała prawo a jedyną karą było wówczas ukamienowanie. Powiedziała jednak Bogu „tak”.

– Dziś u progu Bożego Narodzenia Maryja zachęca, byśmy nie zwlekali i mówili „tak”. W tym trudnym czasie , zamiast narzekać na to, czego zrobienie pandemia nam uniemożliwia , zróbmy coś dla tych, którzy mają mniej, prezent dla potrzebujących, o których nikt nie myśli – zaapelował papież. Zachęcił wiernych, by wykonali taki konkretny krok w stronę Bożego Narodzenia”.

Papież Franciszek zachęcał, również by nie odkładać niektórych spraw, takich jak modlitwa i pomoc innym, na później.

– Aby Jezus narodził się w nas, przygotujmy nasze serce na ugoszczenie Boga – mówił papież Franciszek w nawiązaniu do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Ojciec Święty odwołał się do postawy Maryi w czasie biblijnego Zwiastowania. Maryja nie kazała Bogu czekać, nie odkładała na później – zwrócił uwagę papież.

Franciszek apelował, by w czasie pandemii przyjąć aktywną postawę i pamiętać o potrzebujących.

– W tych trudnych czasach, zamiast narzekać na to, co uniemożliwia nam pandemia, zróbmy coś dla tych, którzy mają mniej. Nie kolejny prezent dla nas i dla naszych przyjaciół, ale dla osoby potrzebującej, o której nikt nie myśli – zachęcał Ojciec Święty.

Papież w kontekście nadchodzących świąt przestrzegł też wiernych przed konsumpcjonizmem.

IAR