Według Najwyższej Izby Kontroli część oddziałów położniczych ma problemy z przestrzeganiem obowiązujących standardów. NIK wymienia braki w sprzęcie, obsadzie kadrowej czy gwarancji prawa do intymności.
Niewielka część skontrolowanych placówek zapewniała pacjentkom odpowiednie warunki – mówi prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
Na odstępstwa od norm pozwalają przepisy.
Szpitale mają jeszcze czas na dostosowanie się do standardów – dodaje Krzysztof Kwiatkowski.
NIK zwróciła też uwagę na dużą liczbę cesarskich cięć. Polska jest w czołówce państw europejskich pod tym względem.
Może to wynikać z niewiedzy – podkreśla Krzysztof Kwiatkowski.
NIK rekomenduje ministrowi zdrowia między innymi uregulowanie kwestii standardów, które powinny obowiązywać na oddziałach położniczych oraz praw pacjentek do intymności i godności na salach porodowych.
fot. zoz.gniezno.pl